Non! Je ne regrette rien

Guśka

nieocalona

Hymm. Odsłuchałam pierwszy raz - nie przypadło zbyt do gustu. Dobra, odłożyłam, po kilku godzinach odsłuchałam łans egen. A potem jeszcze raz. I jakoś tak przychylniej na to spojrzałam ^^ Teraz porównałam sobie z oryginałem i przyznam, że naprawdę wspaniale to zaśpiewał, udało mu się. Jeszcze ten jego nieziemski głos nadał temu jakiegoś takiego niesamowitego klimatu i uroku *.*

A końcówka tego występu mnie rozwala XD
Kompletnie, całkowicie mnie rozwala. Ta dramaturgia <33 I ten uśmiech na koniec!
Zabija.

FannTazja

mi się podoba jak zaśpiewał chociaż nie słuchałam oryginału xd

Joa_

Ja też po pierwszym odsłuchaniu miałam mieszane uczucia,z początku trochę mnie oczarował,samym wyglądem,ciekawą melodią i francuskim,ale jak zaczął śpiewać i wyciągać te dźwięki...
Ehhh,po prostu sądziłam,że wybrał złą piosenkę.
Po utworzeniu tematu przesłuchałam tego po raz kolejny i tak jak nieocalona,patrze na to trochę przychylniej,aczkolwiek ten występ klasyfikuję dopiero na 3 miejscu,po Bambino. Tongue out (1)

Szkoda,że się tak mało rusza na scenie,ale i tak wygląda świetnie Wink (1)

Choć mógłby popracować trochę nad choreografią.

nieocalona

Joa, weź sobie znajdź oryginał Wink (1)

Myślę, że to z początku nieprzychylne spojrzenie wynika właśnie z braku znajomości samej piosenki i języka ^^ Ja po zapoznaniu z oryginałem patrzę na to zupełnie inaczej.

Nie wiem, czy taka impreza wymagała jakiejś choreografii tak naprawdę...
Tzn. jasne, chętnie bym to zobaczyła ^^ Ale poczekamy.
Może inny występ. Może następny ;>

Joa_

Guśka

Trzeba wziąć też uwagę fakt, że nagranie nie ma zbyt dobrej jakość i w realu pewnie brzmiał lepiej Wink (1)

valerie

Piosenka, którą zaśpiewał jakoś nie bardzo mi się podoba [nie mówię tu o wokalu, on mi się podobał]. Wzięłam pod uwagę również jakość nagrania, przesłuchałam oryginał i nadal mnie nie chwyciła, chociaż porównując z wykonaniem Édith Piaf wyszło mu naprawdę świetnie.
Cóż, według mnie wybrał po prostu złą piosenkę.

Guśka

Ja może mam trochę dziwne zdanie, ale osobiście bardzo lubię Édith Piaf, a w ta piosenka również dobrze jej wyszła. Marcinowi lepiej, owszem, ale Édith też bardzo ładnie śpiewa Wink (1)

Apokalipsa

No cóż.
Kiedy pierwszy raz ją usłyszałam, nie spodobało mi się. Samego Marcinka mogłam oglądać, ale wolałam raczej wyciszyć dźwięk xD
Teraz, kiedy już kilka razy ją słuchałam, przekonałam się i stwierdzam że nie jest aż tak źle.